Odrobina pasji, mnóstwo doświadczenia i trochę czasu.
To miała być krótka przygoda. Trochę inspiracji z podróży, trochę wyzwanie – że z granitu można zrobić coś delikatniejszego, bardziej finezyjnego niż kostka brukowa. Pod szyldem Fundacji Bazalt powstał pierwszy naszyjnik, potem drugi, a do głowy przychodziły co raz to nowe pomysły.
Od tego czasu minęło już kilka lat, a dolnośląski granit nadal inspiruje, wciąż odkrywa nowe oblicze, powstają nowe kolekcje biżuterii, galanterii, mebli.
Profesjonalne zaplecze firmy Granex i własny warsztat „jubilerski” okazały się świetnym duetem. Przez ten czas udało się zebrać zespół pasjonatów, do którego każdy wnosi zupełnie nowe wartości. Dzięki ich zaangażowaniu, wiedzy i doświadczeniu w zupełnie odmiennych dziedzinach – projektowania, nowych technologii, kamieniarskiego rzemiosła, możemy sobie pozwolić na najbardziej nawet nietypowe realizacje.
Co jest najistotniejsze w całym projekcie? Że wszystkie projekty udaje nam się realizować we własnej firmie lub u zaprzyjaźnionych rzemieślników, że w większości powstają z lokalnych materiałów i że na efekt końcowy mamy wpływ na każdym etapie produkcji. Ogromną wagę przykładamy do jakości, a przy produkcji tak niewielkich i delikatnych elementów, granit okazuje się bardzo wymagającym materiałem.
W naszym podejściu do kamieniarstwa, niezwykle istotny jest upcykling. Materiał użyty do większości produktów, to niewielkie fragmenty, których nie da się już wykorzystać w inny sposób, ale u nas zostają podniesione do rangi kamienia jubilerskiego, niezwykłego tworzywa galanteryjnego czy meblarskiego.